wtorek, 1 czerwca 2010

Nowy Dwór



Nowy Dwór- blokowisko. Ponoć obecnie jedna z mniej bezpiecznych dzielnic Wrocławia. Zawsze troszkę na uboczu i zawsze w korkach- czasami od Muchoboru Wielkiego aż do szkół na Strzegomskiej- dobre kilka kilometrów. Dobrze że powoli możliwości remontów się kończą, obwodnica obok się buduje- powinno być lepiej :)

Powoli też bloki robią się coraz ładniejsze- wyglądały świetnie w niedzielnej pogodzie- trochę burzowych wprost chmur i promienie słoneczne . Byliśmy tam na festynie z okazji dnia dziecka, zorganizowanym przez prężnie działający tam Dom Kultury i Spółdzielnię Mieszkaniową.
Co ciekawe, tuż obok siebie na środku osiedla stoją dwa zespoły szkół- licea z podstawówkami :)

Jest też na tym osiedlu największy koszmarek architektoniczny Wrocławia- przebija wszystko: parafia św. Opatrzności Bożej na Nowodworskiej. Jest straszna!!! Bryła jest nierówna, wiegachna, pozwolę sobie powiedzieć- ohyda! Mam nadzieję że życie parafialne jest na tyle dobre że i tak przyciąga wiernych :)




zdjęcie kościoła nie nasze- ze strony parafii. Nam było szkoda :P

1 komentarz:

  1. Co do niebezpiecznych dzielnic - kiedyś rzeczywiście Nowy Dwór nie miał dobrej opinii, ale to się dobrych parę lat temu zmieniło, według mnie jest na ND bardziej bezpiecznie niż np. w okolicach Hallera.

    OdpowiedzUsuń